MUNGUIA: CANELO JEST DO POKONANIA

Po porażce z rąk renomowanego Saula Alvareza (61-2-2, 39 KO) Jaime Munguia (43-1, 34 KO) docenia swojego rywala, przekonując jednocześnie, iż ten jest do pokonania.

Młodszy z Meksykanów był słabszy, niemniej postawił się swojemu utytułowanemu przeciwnikowi. Zdaniem Mungui przeważyło przede wszystkim doświadczenie Canelo.

- To był kawał fajnego doświadczenia, dobrze zacząłem walkę. Czułem się naprawdę dobrze, aż w końcu zaczęło mnie rozkładać jego doświadczenie - rozpoczął były mistrz dwóch wag.

- Jego podbródkowy bardziej mnie zaskoczył, niż zranił. To był naprawdę dobry cios. Generalnie Canelo nadal jest w świetnej formie. Wygrywałem pierwsze rundy, ale po nokdaunie zacząłem grać na jego zasadach, wyboksował mnie swoim doświadczeniem. Desperacko starałem się wrócić do gry, zmienić styl walki, ale dzięki doświadczeniu Canelo wpuszczał mnie na swoje kontrataki. 

- To było naprawdę niesamowite przeżycie. Zawsze staram się dać najlepsze widowiska i szukać bitki. Wydaje mi się, że kilka moich uderzeń nieco go raniło, zwłaszcza te ciosy na dół. Uważam, że Canelo jest do pokonania, ma już na koncie dwie porażki. Jest bardzo dobry, ale nie jest niepokonany - podsumował 27-latek z Tijuany.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: VVD
Data: 05-05-2024 12:28:24 
Kaleno walczy z drugą ligą, ostatnim przeciwnikiem pierszoligowym był Bivoł i wiadomo jak to się skończyło, dlatego walczy z Ryderami, Charlo i Muginą bo to druga liga, żaden z tych przeciwników nic szególnego do ringu nie wniósł, byli tylko wypełniaczami, substytutem bo Canelo oferuje boks marki własnej jak Lewiatan, Lidl czy Biedronka - marka własna, czyli niższa cena za jeszcze niższą jakość.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 05-05-2024 12:29:08 
Ja ogladalem dwie pierwsze rundy tej walki i poszedlem spac. Po pierwszych dwoch rundach bylem pewny, ze Munguia tak do konca bedzie boksowac i gladko wygra. Bo pierwsze dwie rundy to dominacja Mungui, kąsal prostym co chwile, na dol tez fajnie wchodzilo, jak rano sie obudzilem to bylem szczerze zaskoczony wynikiem. Tak czy siak, Canelo nie wyjdzie do Benavideza.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 05-05-2024 12:30:10 
Munguia się rzeczywiście ładnie postawił, to był dobry występ w jego wykonaniu, zebrał cenne doświadczenie chociaż wydaje mi się, że za kilka walk przy tym jego stylu może zacząć już brakować trochę zdrowia.
 Autor komentarza: Granat
Data: 05-05-2024 12:42:18 
t4b4x0

Heheh zaskoczony wynikiem? Chyba za rzadko oglądasz walki jednego i drugiego. Munguia to bokser idealnie szyty pod rudego: ani wyrafinowanej techniki, ani szybkich nóg, brak jakichkolwiek argumentów na rudzielca. To była kwestia czasu kiedy zostanie rozpracowany.

BTW. Zgadzam się z faktem że rudy zaczyna już sobie dobierać przeciwników. Napopompowany status gwiazdy sprawia że i na drugiej lidze będzie dobrze zarabiał. Widać też że jest już pastprime. Odpaliłem sobie highlight z walki z Soundersem, i widać że choćby z szybkości sporo już mu ubyło.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 05-05-2024 14:11:19 
Oczywiście, że Canelo jest do pokonania. Pokonano go oficjalnie już dwa razy do jednej mordy. Ponadto kilka wpadek nieoficjalnych już miał. Trudniej wygrać z jego kolegami ze składu sędziowskiego co pokazały pojedynki z Gienią, Biwołem i Floydem.
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 05-05-2024 14:11:43 
Dzieci,canelo jest tak samo dobry lub nawet lepszy niż był,całą różnica opiera się na tym iż wcześniej jechał na bombie a teraz niestety musi się ograniczać lub całkowicie zrezygnować z witamin...
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 05-05-2024 15:00:46 
Jak czytam wojowników klawiatury że Canelo walczył z 2 ligą cały czas i tylko Bawół był pierwszą to śmiać mi się chce😂
 Autor komentarza: JAx00
Data: 05-05-2024 17:46:15 
Maksymalista

dlatego trzeba smiac sie z takich debili tak jak ja to robie xD
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 05-05-2024 19:24:43 
Canelo miał wygrać i wygrał. Po Biwole woli luźniejsze walki chociaż trzeba przyznać że Munguia się postawił.
Prawdziwym wyzwaniem będzie dla Alvareza walka z Benavidezem ale na razie nie widać żeby była na to szansa.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-05-2024 20:41:52 
Maksymalista - faktcznie jeszcze by można dodać Floyda, tyle że był za mały i za stary..a w następnej walce Maidana pokazał że To już nie bł ten Floyd...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.