JAKE PAUL TŁUMACZY: CHCIAŁ TEGO TYSON I NETFLIX

Redakcja, Media społecznościowe

2024-04-29

Nawet jeśli Jake Paul (9-1, 6 KO) pobije Mike'a Tysona (50-6, 44 KO) i dopisze go sobie do rekordu, na pewno spadnie na niego fala krytyki. On sam tłumaczy się więc już teraz z usankcjonowania tej walki jako oficjalnej.

Osiem rund po dwie minuty, większe rękawice, ale potyczka oficjalna i wpisana do rekordów - tak ma wyglądać rywalizacja tych panów z różnych pokoleń 20 lipca. Czemu tak, a nie zwykła "pokazówka"?

- Mike Tyson chciał, żeby to była profesjonalna walka. Netflix chciał, żeby to była profesjonalna walka. Zgodziłem się więc zrobić z tego profesjonalną, normalną walkę. Zwycięzca bierze wszystko - stwierdził w swoich mediach społecznościowych młodszy o ponad trzy dekady Paul.

Przypomnijmy, że w dniu walki "Żelazny Mike" będzie miał 58 lat...