Już długi czas minął od ostatniego występu Andy'ego Ruiza (35-2, 22 KO), a według ostatnich doniesień, i w jego życiu prywatnym nie układa się zbyt dobrze.
Amerykanin otrzymał bowiem zakaz zbliżania się do swojej byłej dziewczyny, Julii Lemus. Zgodnie z jej wersją Ruiz miał dopuścić się przemocy cielesnej, zmuszać do kontaktów seksualnych, a ponadto celował do jej głowy z karabinu AK-47.
Były mistrz wagi ciężkiej nie może zbliżać się do Lemus na mniej niż 100 metrów, otrzymał zakaz posiadania broni i nakazano mu wzięcie udziału w 12-tygodniowym kursie zarządzania gniewem. Sędzina Kalemkiarian zadecydowała również o przyznaniu Lemus wyłącznej opieki nad dwójką dzieci byłej już pary. "Niszczyciel" będzie mógł liczyć jedynie na nadzorowane wizyty ze swoimi pociechami.
Ruiz pauzuje już blisko od dwudziestu miesięcy, gdy w półfinale eliminatora do pasa WBC pokonał na punkty Luisa Ortiza.