Derek Chisora analizuje wszystkie za i przeciw przed zbliżającą się walką Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO). Mierzył się z jednym i drugim, a na kogo stawia?
Panowie skrzyżują rękawice 18 maja w Rijadzie. Brytyjczyk wniesie do ringu pas WBC, a Ukrainiec dorzuci IBF, WBA i WBO.
- Bardzo ważnym czynnikiem jest to rozcięcie powieki Tysona z poprzedniego obozu. Czy ono jest i było w pełni zaleczone, gdy rozpoczynał się obóz? Czy Fury miał trudności ze sparingami przez tę ranę? Usyk na pewno wszystko zrobił i robi jak należy, ale czy Tyson może trenować na sto procent, czy też obawia się ponownego otworzenia rany i sparuje na osiemdziesiąt pięć procent? Tak naprawdę sprawę może ocenić tylko najbliższe grono Fury'ego. Nie mam wątpliwości, że Usyk od pierwszego gongu postara się celować w to miejsce i otwierać rozcięcie. Trzymam jak zwykle kciuki za rodaka, ale jako gracz muszę zastanowić się nad różnymi aspektami. Według mnie Tyson powinien boksować na nodze zakrocznej i być może poszukać prawego podbródka - analizuje Chisora.
A kto jest Waszym faworytem? Do walki dokładnie cztery tygodnie!