Jared Anderson (17-0, 15 KO) wygrał każdą rundę z Ryadem Merhym, ale niektórzy kręcą nosem. On chętnie więc podniesie poprzeczkę i spotka się z kimś, kto nie będzie tylko uciekał i chował się za podwójną gardą.
Na jego słowa szybko zareagował Luis Ortiz (34-3, 29 KO), który od dekady należy do ścisłej ekstraklasy wagi ciężkiej. Rzucił rękawicę młodemu Amerykaninowi, a ten przyjmuje zaproszenie do tańca.
- z radością przyjmuję wyzwanie od Ortiza, zróbmy to - mówi "Big Baby".
Anderson jest czwarty w rankingu WBO, piąty w WBC i IBF oraz trzynasty według WBA. Ortiza notuje tylko organizacja WBC (#15).