'DZIKUS' ALEN BABIĆ ZASTOPOWAŁ SPORO WIĘKSZEGO ROBINSONA

Prawie rok po laniu z rąk Łukasza Różańskiego na zwycięską ścieżkę powrócił Alen Babić (12-1, 11 KO).

Podczas trwającej gali w Londynie naprzeciw niego stanął sporo większy i cięższy o dziesięć kilogramów Steve Robinson (6-3, 4 KO). Od początku warunki gry narzucił skracający dystans i agresywny Chorwat.

Na dwie minuty przed końcem szóstej rundy Babić trafił kombinacją prawy podbródkowy-lewy sierp, poprawił prawym sierpowym i choć Robinson stał na nogach, do akcji wkroczył sędzia, ogłaszając wygraną "Dzikusa" przez TKO.