ISAAC 'PITBULL' CRUZ ZDEMOLOWAŁ ROMERO I SIĘGNĄŁ PO PAS WBA

Redakcja, Informacja własna

2024-03-31

Mierzący zaledwie 163 centymetry Isaac Cruz (26-2-1, 18 KO) przejechał się po Rolando Romero (15-2, 13 KO) i odebrał mu tytuł mistrza świata kategorii junior półśredniej federacji WBA.

"Pitbull" ruszył w swoim stylu agresywnie na rywala, ale on był malutki w wadze lekkiej, tym mniejszy (niższy) jest więc na granicy 63,5 kilograma. Gdy wściekle atakował, nie sięgał głowy mistrza, lecz minutę przed końcem pierwszej rundy stanął, przyjął akcję rywala na blok i odpowiedział lewym sierpowym na skroń. Amerykanin "zatańczył" i ratował się klinczem. Za moment znów jednak zainkasował lewy sierpowy, przeleciał przez pół ringu i tylko liny uratowały go przed nokdaunem. Po przerwie trwała dominacja Meksykanina, choć nie trafiał już tak czysto. W trzecim starciu coraz częściej kontry Romero zaczęły dochodzić celu, a mistrz miał już kryzys za sobą.

W czwartej rundzie Cruz zmienił taktykę, konsekwentnie szukając ciosów na korpus. I jak zwykle "walił ile fabryka dała". W następnym starciu mistrz został dodatkowo ukarany przez sędziego ostrzeżeniem za łapanie i ściąganie rozpędzonego pretendenta. Na półmetku "Rolly" wrócił do gry, wciąż jednak inicjatywa i agresja były po stronie małego wzrostem, za to wielkiego duchem Meksykanina.

W połowie siódmej rundy Cruz wstrząsnął przeciwnikiem prawym sierpowym na szczękę. Półprzytomny Romero przetrwał jakimś cudem do przerwy bez liczenia, ale po niej z bliska przyglądał mu się i sędzia, i lekarz. Oczywiste było, że jeszcze jedna taka nawałnica i będzie po walce. "Pitbull" ruszył jak wściekły byk, potężnymi sierpami demolował championa i po niecałej minucie ósmej rundy sędzia w końcu przerwał męczarnie Romero. Tuż przed niechybnym nokautem.