POWIETKIN GOTÓW WRÓCIĆ Z EMERYTURY NA TRZECIĄ WALKĘ Z WHYTE'EM

Redakcja, 0BG "

2024-02-12

Aleksander Powietkin (36-3-1, 25 KO) zakończył karierę dwoma walkami z Dillianem Whyte'em (29-3, 19 KO). Teraz nie wyklucza powrotu ze sportowej emerytury, by dokończyć z Brytyjczykiem trylogię.

W sierpniu 2020 roku przegrywający wyraźnie po czterech rundach Rosjanin, który wcześniej dwukrotnie wstawał z desek, niespodziewanie w piątej odsłonie lewym hakiem na szczękę znokautował Whyte'a. Ten wziął jednak rewanż w marcu 2021 roku (TKO 4). Po tamtej walce "Sasza" zawiesił rękawice na kołku, zaś Whye przegrał walkę o pas WBC z Tysonem Furym (TKO 6), by odbudować się punktowym zwycięstwem nad Jermaine'em Franklinem. W zeszłym roku miał wyjść do walki z Anthonym Joshuą, lecz złapany na zakazanych środkach wspomagających został z tej potyczki wykluczony.

Jeden pozostaje na sportowej emeryturze, drugi jest zawieszony, ale mistrz olimpijski wagi super ciężkiej z Aten (2004) liczy na trzecią odsłonę tej rywalizacji.

- Chętnie potrenuję i posparuję z Kevinem Johnsonem. A jeśli zdrowie pozwoli, chętnie również wrócę na ring i znów spotkam się z Whyte'em. Muszę uporać się z nim raz na zawsze. Przed rewanżem bardzo ciężko przeszedłem koronawirusa, co miało duży wpływ na mój wzrok. Prawie nic wtedy nie widziałem. Miałem ograniczoną widoczność na boki i nie wiedziałem żadnych sierpów lecących na mnie z boku. Teraz wracam do zdrowia, wzrok mi się poprawił i choć nie jest jeszcze do końca dobrze, to i tak znacznie lepiej niż wtedy. Nieustannie biorę leki i regularnie się badam. Za dwa tygodnie czeka mnie kolejne badanie. Jeśli zdrowie na to pozwoli, będę chciał zawalczyć z Whyte'em - powiedział Powietkin.