DARIUSZ SNARSKI O PLANACH GRUPY NA ROK 2024

Redakcja, Informacja prasowa

2024-01-30

- W 2023 roku na szczególne wyróżnienie zasłużyli Filip Szpakowicz, Bartłomiej Przybyła i Bartosz Barczyński - mówi Dariusz Snarski, szef grupy Chorten Boxing Production.

Filip Szpakowicz i Bartłomiej Przybyła odnieśli po dwa zwycięstwa, zaś Bartosz Barczyński wygrał trzy z pięciu pojedynków.

- Cieszę się, że zadebiutowali w naszym zespole Filip "Szpaku" Szpakowicz, który wdarł się przebojem do polskiego rankingu wagi półśredniej oraz Bartłomiej Przybyła, lider kategorii super lekkiej. To jest przyszłość naszej grupy, jestem ekspertem bokserskim i wiem, że powinni odnieść sukces, ale oczywiście czas pokaże - powiedział Snarski.

Niepokonani w 2023 roku byli Szpakowicz i Przybyła, zaś szczęścia zabrakło Barczyńskiemu.

- Po dwóch zwycięstwach w kraju walczył w Berlinie z Nickiem Hanningiem, przegrywając w ocenie sędziów minimalnie na punkty. Moim zdaniem tej walki nie przegrał - dodał promotor. Opowiadając o swoim liderze Przemysławie Gorgoniu (16-12-1, 6 KO), zaznaczył.

- Rok 2023 nie zaliczymy do najlepszych, ponieważ Przemek przegrał dwa pojedynki wieczoru, z Nickiem Hanningiem w Berlinie oraz z Ukraińcem Petro Lakockijem. Na ten rok planujemy dwie gale telewizyjne w Polsacie oraz galę boksu zawodowego i amatorskiego we współpracy z BOKSER.ORG, aby mocniej postawić na boks olimpijski. Na najbliższej gali Białystok Boxing Night w walce wieczoru wystąpi Bartłomiej Przybyła. Więcej informacji już wkrótce na konferencji prasowej - stwierdził Snarski.

Olimpijczyk z Barcelony przyznał, że jest bardzo zadowolony ze swoich podopiecznych z Hetmana Białystok - Miłosza Mielnickiego i Adama Bagińskiego.

- Trenują ponad półtora roku, a już odnoszą sukcesy. Miłosz zdobył brązowy medal, zaś Adam przegrał walkę o podium na Pucharze Polski w Ciechocinku. Szkolimy młodych następców razem z Robertem Świerzbińskim. Chcemy, aby BKS Hetman wrócił na swoje miejsce w województwie i w kraju, a nasze imprezy były bardzo emocjonujące i przyciągały coraz więcej kibiców przed ekrany telewizorów.