SKANDAL! KTOŚ TU KŁAMIE, TYLKO KTO?

W roli głównej Tony Weeks, jeden z najsławniejszych sędziów ringowych w zawodowym boksie. Kto mówi prawdę, a kto kłamie?

Uznany, choć bardzo ostatnio krytykowany arbiter znów podpadł kibicom za zbyt wczesne przerwanie walki Vergila Ortiza Jr (20-0, 20 KO) z Fredrickiem Lawsonem (30-4, 22 KO). Wideo z tej krótkiej walki na stronie głównej BOKSER.ORG. Niespodziewane oświadczenie sędziego, będące odpowiedzią na krytykę, wywołało burzę.

"Opinia publiczna nie wiedziała, że przed walką zrobiono skan mózgu Lawsona i okazało się, że ma tętniaka, więc ponownie wykonali badanie i wykryto ten sam tętniak. Sprowadzono innego lekarza, który zrobił mu takie same badania i uzyskał negatywny wynik testu na tętniaka, więc dopuszczono go do walki" - napisał Weeks w mediach społecznościowych.

Zarówno grupa Golden Boy Promotions, która promowała tę imprezę, jak i Sportowa Komisja Stanu Nevada zaprzeczyły rewelacjom Weeksa, którego kariera sędziego chyba właśnie się zakończyła. Ale oliwy do ognia dolał Mykal Fox (22-4, 5 KO), swego czasu bardzo solidny zawodnik wagi junior półśredniej.

"Byłem świadkiem tego typu zdarzeń. Mój brat kilka lat temu miał walczyć w Nowym Jorku. W Nowym Jorku wymagane jest przeskanowanie głowy. Odkryli guz w głowie przeciwnika i walkę odwołana. Trzy tygodnie później walczył on jednak w Teksasie. Może więc Tony (Weeks) postąpił słusznie" - napisał Fox.

Czekamy na dalszy rozwój spraw, bo tak to się chyba nie skończy...