BIWOŁ DAŁ LEKCJĘ BOKSU TWARDEMU ARTHUROWI I OBRONIŁ PAS WBA

Redakcja, Informacja własna

2023-12-23

Dmitrij Biwoł (22-0, 11 KO) zdominował Lyndona Arthura (23-2, 16 KO), obronił pas WBA wagi półciężkiej i udowodnił po raz kolejny, iż jest jednym z najlepszych bokserów świata bez podziału na kategorie.

Rosjanin od początku narzucił swoje warunki gry. Choć był niższy, boksował w swoim dystansie, przepuszczając na centymetry ciosy pretendenta i karcąc go za każdy popełniony błąd. Po kilku prawych, w drugiej rundzie champion trafił mocno lewym sierpowym, ewentualne próby Anglika skontrował i od trzeciej rundy jedyną niewiadomą było, czy challenger dotrwa do ostatniego gongu.

Z czasem Biwoł tylko powiększał przewagę, swoje akcje składał w coraz dłuższe kombinacje, zaś Arthur koncentrował się na defensywie, próbując raz-dwa razy na rundę czymś skontrować. Ale takiego technika jak Biwoł nie da się złapać na przypadkowy cios... W ósmej rundzie Biwoł zranił Arthura lewym hakiem w okolice wątroby, choć wtedy jeszcze obyło się bez liczenia. W jedenastej znów trafił takim ciosem w to samo miejsce i w końcu złamał twardego pretendenta. Gdy Arthur powstał na osiem i wciąż odczuwał jeszcze skutki ciosu mistrza, zabrzmiał zbawienny dla niego gong na przerwę.

Po niej Biwoł przez minutę pastwił się nad przeciwnikiem, lecz ten dzielnie przetrwał kryzys i przeboksował pełen dystans. Po ostatnim gongu cała trójka sędziów punktowała w stosunku 120:107. Nie mogło być inaczej...

- Przegrałem dziś z najlepszym zawodnikiem świata bez podziału na kategorie. Jestem pewien, że Biwoł pobije Beterbijewa i zostanie absolutnym mistrzem wagi półciężkiej - chwalił swojego pogromcę Brytyjczyk.