PINDERA, SZPILKA I BONIEK O PORAŻCE MASTERNAKA

Redakcja, Media społecznościowe

2023-12-11

Tak blisko, a jednak tak daleko... Mateusz Masternak (47-6, 31 KO) już wyciągał rękę po pas WBO wagi cruiser, ale kontuzja żeber brutalnie rozbiła jego marzenia o mistrzostwie świata.

- Pech to mało powiedziane. Prowadził w rundach 5:2, szedł po mistrzowski pas, i nagle koniec. Jestem przekonany, że wygrałby ten pojedynek, być może przed czasem, ale to już historia. Smutna historia - napisał tuż po walce Janusz Pindera.

- W każdej płaszczyźnie walki Mateusz był lepszy i myślałem, że zaraz wygra przed czasem. Widać kontuzja żeber musiała być poważna, skoro Mateusz poddał pojedynek. Bardzo mi go szkoda, bo widziałem wiarę w zwycięstwo. Szkoda, że tak to się ułożyło. Teraz będzie musiał to sobie wszystko poukładać na spokojnie - powiedział w studiu TVP Artur Szpilka.

- Wszyscy życzyliśmy Mateuszowi zwycięstwa. Płakać się chce. Wracaj do zdrowia i rodziny. To jeszcze nie koniec. Dzięki za piękne emocje - dodał do dyskusji Zbigniew Boniek.

Przypomnijmy, że kontuzjowany Masternak, który prowadził na kartach wszystkich sędziów, nie wyszedł do ósmej rundy. Tym samym Chris Billam-Smith (19-1, 13 KO) obronił po raz pierwszy pas WBO wagi junior ciężkiej.