CHISORA PRZYZNAJE, ŻE ODRZUCIŁ OFERTĘ WALKI Z MILLEREM

Tuż po ogłoszeniu karty walk wielkiej gali w Arabii Saudyjskiej Jarrell Miller (26-0-1, 22 KO) zdradził, że początkowo rozpiska i pary miały wyglądać inaczej. A Dereck Chisora (34-13, 23 KO) potwierdził, iż nie przyjął walki z "Big Baby".

Zdaniem Millera, początkowo to właśnie Chisora miał być jego rywalem. Ostatecznie będzie nim Daniel Dubois (19-2, 18 KO), który pierwotnie miał walczyć z Josephem Parkerem. Ostateczną kartę starć prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>

- Najpierw padło nazwisko Chisory jako mojego rywala, ten jednak nie chciał mieć ze mną problemów. Potem okazało się, że Daniel Dubois nie chce walczyć z Josephem Parkerem, bo ten jet zbyt ruchliwy na nogach. Uznał więc, że będę dla niego łatwiejszą opcją. No to się zdziwi - mówił kilkadziesiąt godzin temu Miller. Co na to sam Chisora?

- Owszem, dostałem ofertę walki z Millerem i zaczęliśmy rozmowy o liczbach. Dostałem ostateczną ofertę i zapowiedzieli, iż jeśli tego nie wezmę, zwrócą się z tą samą ofertą do Dubois. Odpowiedziałem im więc "dajcie to Danielowi". I właśnie dlatego to Dubois bije się z Millerem, a nie ja. Nie płaczę nad rozlanym mlekiem i niczego nie żałuję, a wręcz nadal wspieram tę galę. Odrzuciłem propozycję walki tylko dlatego, że nie zgadzała mi się wypłata - powiedział Chisora.