Joseph Parker (32-3, 22 KO) odbudował się dwoma zwycięstwami i liczy na kolejną dużą szansę. I nie chodzi nawet o mistrzowską szansę, tylko starcie z kimś z czołówki wagi ciężkiej.
Nowozelandczyk - były mistrz świata królewskiej kategorii federacji WBO, w tym roku zanotował już dwie wygrane. W obu walkach był jednak wyraźnym faworytem. Chce większych wyzwań, choć pewnie musiałby związać się z jakimś promotorem. Na moment rozpoczął współpracę z grupą Boxxer, ale jak sam przyznaje, dziś nie jest już związany kontraktem.
- W tej chwili nie mam podpisanego kontraktu i z nikim nie jestem związany. Jeśli tylko pojawi się okazja walki z kimś z czołowej dziesiątki, nawet czołowej piętnastki, na pewno ją przyjmę - powiedział Parker.