- Talent nic nie znaczy jeśli nie zostanie poparty ciężką pracą - mówi Fiodor Czerkaszyn (22-0, 14 KO), który wystąpi w sobotę przed walką Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO). Ale panowie razem szykowali się do swoich pojedynków. Czerkaszyn mógł więc z bliska przyglądać się mistrzowi świata wagi ciężkiej.