WILDER: JEŚLI BĘDZIE TRZEBA, TO USIĄDĘ I POCZEKAM NA JOSHUĘ

Redakcja, 78SPORTSTV

2023-07-03

Przed galą w Arabii Saudyjskiej główni bohaterowie chcą stoczyć jeszcze walkę przejściową, Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) nie wyklucza jednak, że poczeka na swoją walkę, o ile nie pojawią się ciekawe oferty.

"Brązowy Bombardier" jest przymierzany do walki z Andym Ruizem (35-2, 22 KO). Następny w kolejce ma już być Anthony Joshua (25-3, 22 KO), właśnie podczas imprezy na Bliskim Wschodzie. Po dwudniowym spotkaniu w Londynie drużyny Joshuy, Wildera i przedstawicieli z Arabii Saudyjskiej, wszyscy wydają się być w dobrych nastrojach i prawdopodobnie w ciągu tygodnia możemy przeczytać "Oficjalnie".

W tej chwili Wilderowi bliżej do walki z Joshuą na przełomie roku niż starcia z Ruizem, który domaga się równego podziału zysków. Amerykanin, który przez ponad pięć lat zasiadał na tronie federacji WBC wagi ciężkiej, jest przekonany, iż jego wartość marketingowa jest znacznie większa. I trudno będzie im spotkać się gdzieś po środku.

DEONTAY WILDER: NA RUIZA POTRZEBUJĘ RUNDĘ, NA JOSHUĘ TRZY >>>

- Mam nadzieję, że przed Joshuą stoczę jeszcze jedną walkę, lecz jeśli sytuacja sprawi, że będę musiał poczekać, to bez problemu poczekam na swoją walkę w Arabii Saudyjskiej. Jestem w takiej sytuacji, w której nie potrzebuję już pieniędzy, spokojnie mogę odpoczywać i poczekać na coś większego - powiedział Wilder.