WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 16 CZERWCA 2023

Redakcja, Informacja prasowa

2023-06-16

Bardzo dużo i ciekawie dzieje się w królewskiej kategorii. Oto skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.

Michael Hunter (20-1-2, 14 KO) związał się kontraktem z grupą Reyes Boxing Promotions. Póki co na jedną walkę, lecz jeśli wszystko dobrze się ułoży, możliwa jest dalsza współpraca. Jeden z bardziej unikanych zawodników w krainie olbrzymów 24 czerwca spotka się z prawdziwym wielkoludem Donnie Palmerem (12-3-1, 10 KO).

Evander Holyfield i Mike Tyson to legendy boksu. Ten pierwszy wciąż nie może zapomnieć o boksie, a i pewnie trochę chciałby zarobić, bo znów zaoferował "Żelaznemu" potyczkę o charakterze pokazowym.

Filip Hrgović (15-0, 12 KO) to obowiązkowy pretendent do pasa IBF, ale pozostaje nieaktywny już od dziesięciu miesięcy i rwie się do walki z szukającym rywala Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO). AJ ma wyznaczoną datę na 12 sierpnia. - Jeśli Joshua wyjdzie do mnie w takiej formie, jaką pokazywał ostatnio, przejadę się po nim i go zniszczę - podkręca atmosferę niepokonany Chorwat.

Do starcia dwóch ciekawych olimpijczyków dojdzie 19 sierpnia na rozpisce gali Beterbijew vs Smith w Kanadzie. Naprzeciw siebie staną Guido Vianello (10-1-1, 9 KO) i Simon Kean (23-1, 22 KO). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.

- Joyce to wojownik, zawsze daje z siebie wszystko i nikomu nie odmówi walki. Za to go uwielbiam, ale w porównaniu z takim Tysonem Furym jest też bardzo ograniczony boksersko. I tu leży jego problem. Każdemu się postawi, ale Fury, Wilder czy Usyk to już o jeden most za daleko - uważa Anthony Ogogo, były kumpel Joe Joyce'a (15-1, 14 KO) z reprezentacji Wielkiej Brytanii.

- Joshua w walce z Franklinem wyglądał trochę lepiej, widać, że słucha nowego trenera, ale to wciąż za mało, by mógł pokonać Tysona Fury'ego lub Deontaya Wildera - przekonuje Jared Anderson (14-0, 14 KO), wielka nadzieja amerykańskiej wagi ciężkiej.