CHRIS BILLAM-SMITH ZRZUCIŁ LAWRENCE'A OKOLIE Z TRONU WBO!

Redakcja, Informacja własna

2023-05-28

Chris Billam-Smith (18-1, 12 KO) na oczach swoich kibiców, w swoim mieście, pokonał Lawrence'a Okolie (19-1, 14 KO) i odebrał mu tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBO!

Mistrz w połowie pierwszej rundy wstrząsnął pretendentem prawym krzyżowym. W połowie drugiej znów trafił taką akcją, choć tym razem nei zrobił aż takiego wrażenia na rywalu. Miejscowy bohater przez dziesięć minut nie zrobił prawie nic, by w połowie czwartej odsłony złapać championa lewym sierpowym, gdy ten schodził unikiem w prawo, posyłając niespodziewanie Okolie na deski. Ten jednak klinczem dotrwał do przerwy. Po niej Billiam-Smith podkręcił tempo, niczym tak naprawdę nie trafił, ale broniący się klinczem Okolie dostał ostrzeżenie, przegrał drugą rundę z rzędu 8:10, więc po kwadransie czystej walki prawdopodobnie przegrywał na kartach 46:47.

Kolejne trzy minuty wyrównane. Początek lepszy dla mistrza, ostatnia akcja dla challengera, ale sędzia coraz częściej zwracał mistrzowi uwagę za klinczowanie. I w końcówce kolejnego, siódmego starcia, dał mu drugie ostrzeżenie. Podrażniony Okolie wrócił do gry ósmą rundą. Trafił dwa razy prawą ręką, lecz w każdym momencie zagrożenie znów się kleił. W kolejnej odsłonie Billam-Smith złapał drugi oddech i znów zepchnął Lawrence'a do odwrotu. A boksujący do tyłu Okolie równa się klincz.

W dziesiątym starciu atakujący w końcu agresywnie Okolie przyklęknął po niecelnym lewym rywala, a sędzia liczył. Niby liczył bez ciosu, ale pretekst dał sam Okolie, panicznie uciekając przed każdym ciosem. Po nokdaunie mistrz zrewanżował się bardzo mocnym prawym krzyżowym, poprawił lewym sierpem, oba ciosy wylądowały na szczęce pretendenta, ten jednak wykazał się betonową szczęką i wszystko ustał. Stojący nad krawędzią porażki w jedenastej rundzie zaczął wyrzucać z siebie mocne bomby z obu rąk. Rozciął rywalowi lewy łuk brwiowy, w końcówce jednak znów panicznie uciekał, przyklęknął po akcji w półdystansie i znów był liczony. Już po raz trzeci w tej walce. Ostatnie trzy minuty wygrał obrońca tytułu, ale tylko dlatego, że przeciwnik wydawał się już pilnować przewagi.

Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 112:112, 116:107 i 115:108. Stosunkiem głosów dwa do remisu zwyciężył Billam-Smith!