KUŹDZIEŃ: MUSZĘ WSPIĄĆ SIĘ NA WYŻYNY, BY WYGRAĆ PRZED CZASEM

Redakcja, Informacja prasowa

2023-05-17

- To nie będzie spacerek. Muszę wspiąć się na wyżyny, by znokautować piątkowego rywala - mówi Kamil Kuździeń (8-0, 3 KO) przed walką z Artemem Rażykiem (1-0-1, 1 KO) na gali Złotów Boxing Night w Złotowie. Transmisja w TVP Sport. Bilety na eBilet.pl.

Pięściarz Tymex Boxing Promotion jest niepokonany na zawodowych ringach, a trzy ostatnie pojedynki wygrał przed czasem. W Wielkopolsce Kamil zmierzy się z Rażykiem, który niedawno zremisował z utytułowanym kickboxerem Rafałem Dudkiem.

- Jestem zadowolony ze swojej formy i chcę coraz lepszych przeciwników, a z nimi chciałbym też wygrywać przed upływem ostatniego gongu. Artem pokazał, że ma duże umiejętności i na pewno będzie trudnym rywalem. Z bardzo dobrej strony już się pokazał w dwóch swoich walkach w Polsce. Widać, że ma duże zaplecze z boksu amatorskiego - powiedział częstochowianin.

Pojedynek został zakontraktowany na dystansie sześciu rund w umownym limicie 75 kg. - Pewnie, że wolałbym ósemkę, ale Ukrainiec nie walczył jeszcze szóstki. Generalnie najważniejsza będzie po prostu dobra, emocjonująca walkę, która rozgrzeje publiczność - dodał Kuździeń, który w poprzednim pojedynku znokautował Serba Nikolę Vlajkova. - Walka wyglądała w ten sposób, że rozpracowywaniem go powoli. Taki był plan, żeby skończyć przed czasem i tak faktycznie się stało - przyznał.

Podopieczny trenera Grzegorza Krawczyka, z którym od lat współpracuje Robert "Arab" Parzęczewski, ma nadzieję na kolejne, częstsze występy w wadze średniej.

- Nabrałem tężyzny, więc to jest moja kategoria. Bardzo dobrze mi się współpracuje z nowym sztabem szkoleniowym. Przed tą walką mieliśmy pełne trzy miesiące na przygotowania.

Od ponad dwóch lat Kamil nie boksował z żadnym rodakiem. Jakie są plany?

- W Polsce chcę mieć z kim sparować, a bić się zamierzam z zagranicznymi zawodnikami, którzy reprezentują też trochę inny poziom.

W najbliższy piątek zawodowe pojedynki stoczą m.in. Łukasz Maciec, Tomasz Nowicki i Wasyl Halycz. W gronie "profi" zadebiutuje Paweł Brach, wielki talent, medalista Młodzieżowych Mistrzostw Europy.