Pamiętacie jeszcze Steve'a Hereliusa (21-5-1, 12 KO)? Były posiadacz pasa WBA kategorii cruiser w wersji tymczasowej również dał się skusić na walki na gołe pięści.
Francuz dekadę temu, po czterech kolejnych porażkach, zawiesił rękawice na kołku. Na ring wrócił w czerwcu 2021 roku, ale wciąż bez rękawic, i ważąc już 110 kilogramów. W debiucie dla federacji Bare Knuckle Fighting Championship pokonał stosunkiem głosów dwa do jednego Juana Torresa. Drugi taki pojedynek stoczy 29 kwietnia podczas gali BKFC 41 w Denver.
BYŁ MISTRZEM ŚWIATA, POKONAŁ COTTO, TERAZ BĘDZIE MISTRZEM GOŁYCH PIĄCH? >>>
Rywalem dawnego bokserskiego championa będzie weteran MMA i organizacji UFC - Josh Copeland, który na gołe piąchy również legitymuje się rekordem 1-0.