Dziś po godzinie siedemnastej na lotnisku we Wrocławiu wylądował Damian Knyba (11-0, 7 KO). Ale nie wrócił do Polski na długo.
Po udanym, sobotnim debiucie dla grupy Top Rank, polski olbrzym już w piątek leci do Londynu, gdzie z bliska obejrzy walkę Joe Joyce'a z Zhangiem Zhilei. Być może prosto stamtąd poleci znów za ocean. A jeśli zostanie w Polsce, to dosłownie na kilka dni i w przyszłym tygodniu wyleci do USA.
Kolejny pojedynek Damian stoczy już 10 czerwca w Nowym Jorku. Oczywiście w tej chwili nie znamy jeszcze nazwiska jego rywala.