TRENER FURY'EGO PRZYZNAJE: MY NAWET NIE TRENOWALIŚMY DO USYKA

Redakcja, iFL

2023-03-23

Javan "Sugar" Hill przybył kilka dni temu do Manchesteru, media obiegła informacja, że treninuje z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO), ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Po upadku negocjacji w sprawie walki Fury'ego z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) 29 kwietnia "Sugar" przyznał, że jego zawodnik wcześniej nie trenował, a wizyta w Anglii ma tylko i wyłącznie związek ze startem Lawrence'a Okolie (18-0, 14 KO).

Hill w sobotni wieczór po raz pierwszy stanie w narożniku mistrza świata kategorii cruiser federacji WBO. W rolę pretendenta Okolie wcieli się David Light (20-0, 12 KO). I przylatując zza oceanu wychowanek Emanuela Stewarda w ogóle nie koncentrował się na "Królu Cyganów".

- Jeśli strony zgodziły się na datę 29 kwietnia i Tyson tego chce oraz czuje, że będzie gotowy na ten dzień, to OK. Ale będzie musiał trenować wyjątkowo mocno i ciężko - mówił szkoleniowiec Fury'ego zaraz po przylocie. Teraz powiedział trochę więcej.

PROMOTOR: USYK ZAROBIŁBY ZA FURY'EGO 3x MNIEJ NIŻ ZA REWANŻ Z JOSHUĄ >>>

- Wszyscy chyba zapomnieli, że trenuję Okolie, a walka odbywa się w sobotę w Manchesterze. Na wtorek mam wykupiony bilet powrotny i koncentrowałem się tylko na walce Lawrence'a. Ja i Tyson chcemy walk z najlepszymi, ale Tyson od początku wiedział, że przyleciałem na pojedynek Lawrence'a. On był z nami na sali, spędzaliśmy wspólnie czas, lecz nie trenowaliśmy razem. Całą uwagę poświęciłem Okolie. Nie potrzymałem Fury'emu nawet tarczy w tym okresie - przyznał "Sugar" Hill.