USYK KONTRA FURY? 'KONIEC TEJ KOMEDII'!

Frank Warren wciąż walczy o walkę Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) i rzekomo przekonał swojego zawodnika do podpisania klauzuli o rewanżu.

Mistrz WBC podobno jest już skłonny podpisać zobowiązanie o rewanżu, takie samo, jakie podpisał Anthony Joshua przez pierwszym starciem z Usykiem. Czyli w razie wygranej Usyka doszłoby do drugiej walki, w której wszystkie zyski zostałyby podzielone po równo. Tylko czy nie jest już za późno?

Usyk zdążył przerwać obóz przygotowawczy. I nie blefuje, bo po jednym sparingu pożegnał się już z naszym Mariuszem Wachem. Mimo wszystko Aleksander Krasjuk, promotor mistrza IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, zadeklarował, że pozostanie z Warrenem, promotorem Fury'ego, w kontakcie telefonicznym. Wcześniej negocjowali twarzą w twarz, lecz nie potrafili przebrnąć przez wszystkie problemy.

- Oni nigdzie indziej nie zarobią takich pieniędzy jak za Fury'ego, dlatego tak bardzo naciskali na klauzulę o rewanżu. Dwie walki to dwie wypłaty - stwierdził Warren.

MENADŻER WILDERA: WEŹMIEMY WALKĘ Z USYKIEM W MGNIENIU OKA >>>

- Koniec tej komedii - napisał w mediach społecznościowych kilka godzin temu Krasjuk. Wygląda więc na to, że plany Warrena chyba na nic się zdadzą...