BETERBIJEW CHCE BIWOŁA, BIWOŁ CHCE BETERBIJEWA - BĘDZIE JEDEN MISTRZ?

Redakcja, Sports Illustrated

2023-01-29

- Jeśli tylko będzie taka możliwość, w następnej walce chcę walczyć z Biwołem - mówi stanowczo Artur Beterbijew (19-0, 19 KO), mistrz IBF/WBC/WBO wagi półciężkiej. Tego samego chce Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO), champion WBA w tym samym limicie.

Biwoł więcej zarobiłby z pewnością za rewanż z Canelo, ale jemu bardziej niż na pieniądzach zależy na pełnej unifikacji na granicy 79,4 kilograma. Pytanie tylko, co na to inne federacje? Beterbijew bijąc wczoraj wieczorem Anthony'ego Yarde'a (23-3, 22 KO) odbębnił obowiązkową obronę z ramienia federacji WBO. Ale on jest również mistrzem IBF i WBC. I właśnie Mauricio Sulaiman - prezydent WBC, chce, by Beterbijew teraz stoczył obowiązkową obronę z Callumem Smithem (29-1, 21 KO).

- To nie była zła walka w moim wykonaniu, ale gdybym miał znów spotkać się z Yarde'em, to rozegrałbym to nieco inaczej. On jest wciąż stosunkowo młody, jego czas jeszcze przyjdzie. W boksie zawodowym był to jak dotąd mój najtrudniejszy pojedynek - przyznał Beterbijew.

- Ja kontra Biwoł to nie tylko cztery pasy w stawce, to również świetna walka. Chcę tylko jego, nikogo innego - dodał champion IBF/WBC/WBO.

- To jedna z największych i najciekawszych walk do zrobienia w dzisiejszym boksie. Doceniamy i respektujemy obowiązkowe obrony, lecz jeśli pojawia się szansa na unifikacje, to trzeba z takich szans skorzystać. Znamy dobrze ludzi z ekipy Biwoła i wkrótce się z nimi skontaktujemy. Spróbujemy doprowadzić do tej walki już w lecie - powiedział Carl Moretti, wiceprezydent grupy Top Rank i prawa ręka Boba Aruma.

- Walka Dmitrija z Arturem wyrasta na jedną z największych w świecie boksu. Obaj wyczyścili całą wagę półciężką i powinni teraz zmierzyć się między sobą. Ten pojedynek po prostu musi się odbyć - wtrącił do rozmowy Wadim Korniłow, menadżer Biwoła.