FURY DO USYKA: ZAMIERZAM ROZJECHAĆ CIĘ NA OSTRO

- Króliczku, idę po ciebie - Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) nie przestaje straszyć Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO), a swoje trzy grosze dorzucił również Bob Arum, który wypowiedział się na temat potencjalnego podziału finansowego.

Ukrainiec nazwał ostatnio mistrza WBC grubaskiem, żartobliwie pytając, gdzie jest. To wyraźnie nie spodobało się Fury'emu, który postanowił odpowiedzieć w swoim stylu.

- Usyk, wyzywający Króla Cyganów swoimi żałosnymi wyzwiskami. Króliczku, idę po ciebie. Dostaniesz to, czego chcesz. I powiem ci coś jeszcze, zamierzam rozjechać cię na ostro, ty mały chłopcu z wagi średniej. Zrobię z ciebie małą plamę z tatuażem, frajerze.

Nie wiemy jeszcze, gdzie miałoby dojść do starcia na szczycie królewskiej kategorii. Zdaniem współpromotora Brytyjczyka, priorytetem jest Arabia Saudyjska, ale w razie czego w odwodzie zostaje Wembley. Wielka Brytania musiałaby jednak oznaczać inny podział zysków.

- Wszyscy zgodzili się, że jeśli temat Arabii przejdzie i oferta będzie prawdziwa, to zrobimy to właśnie tam. Jeśli nie, przeniesiemy się na Wembley. 

- Obaj pięściarze zgodzili się na walkę. Rozmawiałem z Frankiem Warrenem. Dajemy Saudom czas do końca tego tygodnia, aby złożyli nam ofertę, którą wierzę, że dostaniemy. Jeśli nie, to będziemy na Wembley, wtedy jednak musielibyśmy porozmawiać o procentach, bo Usyk chce 50 na 50. Jeśli pojedynek odbyłby się na Wembley, to nie byłoby to w porządku, ponieważ na trybunach byłoby 95 tysięcy brytyjskich kibiców, brytyjskie pieniądze z pay-per-view, więc Tyson zasługiwałby na lwią część - podsumował szef grupy Top Rank.