ROBEISY RAMIREZ ZABOKSUJE O WAKUJĄCY PAS WBO

Robeisy Ramirez (11-1, 7 KO) - dwukrotny mistrz olimpijski, po wpadce w zawodowym debiucie i sporych zmianach w końcu doczeka się walki o mistrzostwo świata.

Kubańczyk po porażce zmienił trenera i wszystko zaczęło wracać na właściwe tory. Udanie się zrewanżował, a potem sięgał po coraz bardziej cenne łupy. W zeszłym roku pokonał przed czasem Erica Donovana (14-1), Abrahama Novę (21-0) i Jose Romero (26-2). A do tego wszystkiego dobrze ułożyła się dla niego sytuacja z rankingiem i pasem WBO.

Dotychczasowy mistrz - Emanuel Navarette, przenosi się do limitu 59 kilogramów, więc na tronie World Boxing Organization zapanowało bezkrólewie. O wakujący pas wagi piórkowej trzeci w rankingu Gamboa ma spotkać się z jedynką, byłym championem w niższym limicie - Isaakiem Dogboe (24-2, 15 KO). Obaj są promowani przez Boba Aruma i jego grupę Top Rank.

- Ta walka otworzy mojemu zawodnikowi drzwi do wielkości. Dogboe to wojownik, ale przewrócił go Magdaleno, który z pewnością nie bije tak mocno jak Robeisy - zaciera ręce Ismael Salas, sławny trener Ramireza.