BIWOŁ: NIE CHODZI O PIENIĄDZE, TYLKO O PRZEJŚCIE DO HISTORII

Redakcja, Sports Illustrated

2022-12-29

Sports Illustrated wybrało Dmitrija Biwoła (21-0, 11 KO) na boksera roku 2022. To była dobra okazja, by wymienić kilka zdań z mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBA.

Rosjanin nie ukrywa, że bardziej niż na rewanżu z Canelo, którego pokonał w maju, zależy mu na pełnej unifikacji z Arturem Beterbijewem (18-0, 18 KO), pomimo iż więcej zarobiłby na drugiej walce z Saulem Alvarezem (58-2-2,39 KO).

- Już od trzeciej rundy widziałem, że Alvarez czuje się w ringu niekomfortowo. Miałem swój plan taktyczny, który konsekwentnie realizowałem. Ale moim marzeniem nigdy nie było pokonanie Canelo, tylko pozbieranie wszystkich mistrzowskich pasów. Chcę tworzyć historię. Pieniądze nie są przecież najważniejsze. Gdyby moją motywacją były właśnie pieniądze, na pewno nie osiągnąłbym nic poważnego. Musisz kochać swoją pracę, a ja kocham boks. Aktor najpierw marzy przecież o Oskarze, a dopiero potem pojawią się pieniądze. Moim marzeniem jest pozbieranie wszystkich tytułów mistrzowskich wagi półciężkiej i jestem przekonany, że wtedy również pojawią się duże pieniądze. Jestem przede wszystkim sportowcem ze swoimi marzeniami. Tu chodzi o spuściznę, chwałę i zapisanie się na kartach historii boksu - powiedział Biwoł.