BIWOŁ: CANELO MNIE NIE OBCHODZI, NIE CHCĘ NA NIM POLEGAĆ

Redakcja, IFL TV

2022-12-21

We wrześniu przyszłego roku ma dojść do rewanżu Saula Alvareza (58-2-2, 39 KO) z mistrzem świata WBA wagi półciężkiej Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO). Rosjanin pokonał Meksykanina w maju tego roku, a 5 listopada rozprawił się z jego rodakiem Gilberto Ramirezem. Teraz przedstawia swoje spojrzenie na przyszły rok, nie okazując Canelo przesadnego szacunku.

- Nie oglądałem jeszcze całej walki z Gilberto Ramirezem. Na pewno zrobię to przed moim kolejnym pojedynkiem. Z kim się teraz zmierzę? Z każdym, kto ma cenne pasy - powiedział Biwoł.

- Joshua Buatsi (numer jeden rankingu WBA - przyp.red.)? Prędzej czy później się zobaczymy. Canelo? On mnie nie obchodzi, nie chcę polegać na jego decyzjach. Jeżeli nie Canelo, to ktoś inny. Tak czy inaczej będę walczył o wielką stawkę - dodał Rosjanin.

- W styczniu będę oglądał walkę Artura Beterbijewa (mistrza IBF, WBC i WBO - przyp.red.) z Anthonym Yarde'em, która może wyłonić mojego rywala. Yarde wygląda na mocnego zawodnika, jednak Beterbijew jest bardziej doświadczony i więcej potrafi - podsumował temat jeden z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie.