TISZCZENKO ZDOMINOWAŁ MANNA, KURBANOW WCIĄŻ NIEPOKONANY

Dziesięć miesięcy temu Artur Mann (19-3, 10 KO) stosunkowo łatwo uporał się z Nikodemem Jeżewskim. Dzięki tej wygranej wrócił do szerokiej czołówki kategorii cruiser, ale z ambicji o coś poważniejszego "wyleczył go" mistrz olimpijski z Rio de Janeiro (2016).

Kazach z niemieckim paszportem wybrał się do Jekaterynburga, gdzie czekał na niego Jewgienij Tiszczenko (11-1, 7 KO). Reprezentant gospodarzy całkowicie zdominował Manna, mając go nawet dwukrotnie w nokdaunie. Po dziesięciu jednostronnych rundach sędziowie punktowali na jego korzyść 99:89, 99:89 i 100:88.

Tiszczenko po przegranym eliminatorze WBC z Thabiso Mchunu odbudowuje swoją pozycję. To już jego trzecie zwycięstwo. Wcześniej równie łatwo wypunktował Dmitrija Kudriaszowa.

W daniu głównym Magomed Kurbanow (24-0, 13 KO) pokonał groźnego punchera Johana Gonzaleza (31-2, 31 KO). Wszyscy sędziowie typowali przewagę Rosjanina w stosunku 97:93.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 12-12-2022 12:04:03 
Na tej samej gali Jorge Linares przegrał na punkty z Żorą Amazarjanem z Armenii.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 12-12-2022 13:55:55 
Tiszczenko to ciekawy gość. Zdziwiła mnie domowa porażka z Mczunu, chociaż w sumei to żaden wstyd (Makabu też przegrał w ringu), ale jednak pewien poziom definiuje. Na obecnym 'rynku' cruiser wydrenowanym z najlepszych przez HW myślę może nawet dobić się do pasa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.