MISTRZ OLIMPIJSKI ŻALOLOW O SWOICH MOCARSTWOWYCH AMBICJACH

Redakcja, Boxingscene

2022-11-23

W najbliższą sobotę w Los Angeles zobaczymy galę Regis Prograis vs Jose Zepeda, podczas której wystąpi również m.in. mistrz olimpijski i mistrz świata w boksie olimpijskim wagi super ciężkiej - Bachodir Żalolow (11-0, 11 KO), który zmierzy się z Curtisem Harperem (14-8, 9 KO). Uzbek nie ukrywa mocarstwowych ambicji.

- Tyson Fury jest dziś według mnie najlepszym "ciężkim" na świecie. Oczywiście Aleksander Usyk również jest świetnym zawodnikiem. Ale Fury jak na swój rozmiar porusza się wprost niewiarygodnie. Usyk to wspaniały bokser, jednak stosunkowo mały w swojej obecnej kategorii - powiedział Żalolow, który w tym roku znokautował w imponującym stylu Kamila Sokołowskiego (TKO w marcu) i Jacka Mulowayi (KO w czerwcu).

- Nie jestem w Uzbekistanie bohaterem narodowym, ale kiedy zostanę niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej w zawodowym boksie, mogę uzyskać status bohatera. Może uda mi się wejść na szczyt w przyszłym roku lub za dwa lata. Z bożą pomocą osiągnę wielkość - dodał Uzbek.

- Nie jestem tylko puncherem. Kładę rywali na deski każdym czystym ciosem, ale potrafię znacznie więcej. Mam wspaniałą pracę nóg, wyczucie dystansu, timing i szybkość. Nie jestem również bokserem, który pozwala się trafiać. Boks to sztuka trafiania przy jednoczesnym unikaniu przyjmowania. Moim ulubionym zawodnikiem jest Władimir Kliczko (...) - podsumował temat olbrzym z Sariosiyo.