Legendarny za życia Floyd Mayweather Jr wciąż doskonale zarabia na dziwnych walkach pokazowych. Ale skoro ktoś chce to oglądać i jeszcze za to dobrze płacą...
Naprzeciw byłego króla rankingów P4P stanął niejaki Deji. Nie pytajcie kto to, nie mamy pojęcia... 45-letni "Piękniś" bawił się tą walką o charakterze pokazowym, aż w końcu się zagapił, przyjął cios i wtedy podkręcił tempo.
Od początku szóstej rundy ruszył ostrzej na rywala i po kilku ciosach sędzia przerwał pojedynek rozgrywany w Dubaju.
- To było trochę pochopne przerwanie walki, czuję się dobrze, ale rozumiem, boks to w końcu boks - powiedział po wszystkim pokonany Deji.