BIWOŁ: JEGO SŁOWA NIE MAJĄ ZNACZENIA, WOLĘ BETERBIJEWA NIŻ CANELO

Redakcja, FightHub

2022-11-03

- Nie mam pojęcia skąd bierze się ta jego pewność siebie - mówi Dmitrij Biwoł (20-0, 11 KO), mistrz świata wagi półciężkiej, który w sobotę będzie bronił pasa WBA w konfrontacji z Gilberto Ramirezem (44-0, 30 KO).

- On potrafi dobrze i mocno bić po dole, a do tego składa swoje akcje w kombinacje 3-4 ciosów. A to zawsze utrudnia zadanie. Wydaje się bardzo pewny swego, tylko za bardzo nie rozumiem, skąd ta pewność się bierze? Może stąd, że dotąd jeszcze nie przegrał, a może po prostu szuka rozgłosu i zainteresowania. Na koniec jego gadanie i tak nic nie zmieni, może więc sobie mówić co zechce. Ja również jestem pewny swego i nie dlatego, że pokonałem ostatnio Canelo. Wiem jak trenowałem i jeśli dobrze przepracowałem okres przygotowawczy, to jestem po prostu pewny siebie. Nie robią na mnie wrażenia jego warunki fizyczne, tym bardziej, że ci więksi są zazwyczaj wolniejsi - przekonuje Rosjanin.

- Boks to biznes i każdy ma swoje cele. Chcę iść naprzód. Rewanż z Canelo to na pewno nie jest zła opcja, jednak moim priorytetem jest unifikacja pozostałych pasów i walka z Beterbijewem. Więcej zarobię za Alvareza, lecz lepsza niż pieniądze jest spuścizna i przechodzenie do historii. Gdybym walczył głównie dla pieniędzy, w życiu nie zaszedłbym tak daleko - dodał Biwoł.