BENAVIDEZ: WILDER MUSI SOBIE PORZĄDNIE USTAWIĆ USYKA

Byli mistrzowie świata wagi ciężkiej, Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) i Andy Ruiz Jr (35-2, 22 KO) zostaną 8 listopada wyznaczeni do walki w ostatecznym eliminatorze WBC. Tymczasem były mistrz świata wagi super średniej David Benavidez (26-0, 23 KO) przedstawił krótką i treściwą analizę ewentualnej walki Wildera z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO), czempionem IBF, WBA i WBO.

DRUŻYNY WILDERA I JOSHUY WZNOWIŁY ROZMOWY >>>

- Wilder może załatwić Usyka. Musi go sobie porządnie ustawić, przygotować nokautującą akcję. Pięknie załatwił Roberta Heleniusa, świetnie się ruszał i pracował lewym prostym. Walka z Usykiem będzie bardzo trudna, jednak skreślanie Deontaya byłoby wielkim błędem - powiedział Benavidez.

Wilder znokautował w październiku w pierwszej rundzie wspomnianego Roberta Heleniusa w półfinale eliminatora, natomiast Ruiz Jr pokonał we wrześniu w drugim półfinale Luisa Ortiza - jednogłośnie na punkty.

Jeżeli wyznaczona w tym miesiącu walka Wilder vs Ruiz Jr dojdzie do skutku, zobaczymy ją zapewne w pierwszym kwartale przyszłego roku. 

Zwycięzca pojedynku Amerykanina z Meksykaninem będzie obowiązkowym pretendentem do tytułu, który posiada obecnie Tyson Fury. 3 grudnia czeka nas trzecie walka Fury'ego z Dereckiem Chisorą, potem "Król Cyganów" ma stoczyć unifikacyjny pojedynek z Usykiem. Trudno powiedzieć, jaki wpływ na te plany będzie miało ewentualne starcie Wilder vs Ruiz Jr.

- Mówi się o walce Usyka z Deontayem Wilderem. Usyk nie boi się Wildera. W niedawnej walce Deontaya z Robertem Heleniusem nie zauważyłem niczego nowego. Wilder to bardzo prosty bokser. Potężnie uderza i rekompensuje tym brak techniki - stwierdził notabene niedawno jeden z trenerów Usyka, Siergiej Łapin.