FURY DO JOSHUY: ZGODZILIŚMY SIĘ NA WSZYSTKO, PODPISZ KONTRAKT!

Redakcja, Instagram

2022-09-29

Wściekły Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) zgodził się na trochę więcej spokoju, ale nawet jego promotor, który wcześniej go uspokajał, traci cierpliwość do zespołu Anthony'ego Joshuy (24-3, 22 KO). Dziś rzekomo mija ostateczny termin na podpisanie kontraktu.

Walka miałaby odbyć się 3 grudnia w Cardiff przy podziale zysków 60 do 40 na korzyść drużyny mistrza świata wagi ciężkiej, czyli Fury'ego. Ale choć dogadano dwie najtrudniejsze kwestie, czyli podział pieniędzy oraz prawa telewizyjne, kontrakt wciąż nie został podpisany. Opcją rezerwową dla championa pozostaje Manuel Charr (33-4, 19 KO).

- Termin upłynął w poniedziałek, ale promotor przekonał mnie, żeby dać sobie jeszcze kilka dni. I choć wiedziałem, że Joshua i tak nie podpisze umowy, zgodziłem się i pozwoliłem Frankowi Warrenowi kontynuować rozmowy. Wszyscy nadawcy telewizyjni, czyli BT Sport, DAZN i ESPN, są po tej samej stronie. Wszyscy są zadowoleni. Joshua chciał być współpromotorem tej walki i wiecie co? Zgodziłem się. Chciał też pełnej przejrzystości, pomimo iż nie jest równoprawnym udziałowcem. Też się zgodziliśmy, bo nie mamy nic do ukrycia. My nikogo nie okradamy. Więc teraz masz pełną przejrzystość, wszystko jest jawne i uczciwe. AJ, piłka leży po twojej stronie. Wszystko zostało załatwione, jeśli więc masz godność i dumę, podpiszesz ten kontrakt. Ale koniec z czekaniem. Masz umowę od dwóch tygodni u siebie i wciąż jej nie podpisałeś. Wiem, że jesteś tchórzem i tego nie podpiszesz, to nawet nie ma dla mnie większego znaczenia. Jesteś pobitym facetem, a ja jestem panującym mistrzem świata. Nie ma już nic więcej do zrobienia, wszystkie strony są zadowolone, podpisz więc dziś ten kontrakt ty wielka c***o i dajmy brytyjskim kibicom to o czym marzą. Koniec z dalszym uciekaniem, musisz ze mną zawalczyć - mówi Fury.

- Zgodziliśmy się na wspólną promocję, tak by wszystko w puli było przejrzyste. Założyłem się nawet z moim promotorem, że nie ma znaczenia, co ci zaoferujemy, bo ty i tak nie podejmiesz wyzwania. Wszystko zależy od ciebie, albo wygram zakład, a ty pokażesz opinii publicznej, jakim jesteś tchórzem, albo odezwij się ze swoimi prawnikami do mojej drużyny. Jesteśmy od dwóch tygodni gotowi i cały czas czekamy na podpisany kontrakt - dodał "Król Cyganów".

CHARR PODPISAŁ KONTRAKT NA WALKI Z FURYM, JOYCE'EM I DUBOIS >>>

- Była jedna umowa, oni mieli jakieś zastrzeżenia, więc na drugi dzień odesłaliśmy poprawki, tak by byli zadowoleni. Ekipa Joshuy dostała współpromocję, zwiększyliśmy budżet gali, zapewniliśmy im pełną przejrzystość, po prostu wszystko. Grupa Matchroom musi dziś odesłać umowę, odebrać telefon, wezwać prawników na "Zoom" i dopiąć ewentualne nieścisłości. Dziś mija deadline, tak samo jak w piłce zamyka się okienko transferowe - dodał równie podrażniony przeciągającymi się negocjacjami Franka Warren, promotor Fury'ego.