WILDER: MYŚLAŁEM O EMERYTURZE, WSZYSTKO ZMIENIŁO ODSŁONIĘCIE POMNIKA

Redakcja, PBC Podcast

2022-09-28

Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO) przyznaje, że był już jedną nogą na sportowej emeryturze, a do powrotu tchnęło go odsłonięcie jego pomnika.

"Brązowy Bombardier" przez ponad pięć lat zasiadał na tronie World Boxing Council w wadze ciężkiej. W tym czasie aż dziesięć razy skutecznie obronił tytuł, między innymi remisując z Tysonem Furym i dwukrotnie bijąc Luisa Ortiza.

Dawny champion po dwóch porażkach z rąk Fury'ego powróci do gry 15 października na Brooklynie starciem z Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO). To będzie półfinał eliminatora do tytułu WBC.

- Uświadomiłem sobie, że świat mnie potrzebuje. Motywuję wielu ludzi. Kiedy odsłonięto statuetkę z moją podobizną, a wszystkie moje osiągnięcia i spuściznę utrwalono w kamieniu, stałem się żywą legendą. Moi fani i hejterzy kiedyś umrą, a pomnik zostanie. To było niesamowite uczucie widząc, jak wielu ludzi było na odsłonięciu tej statuetki. I jak niektórzy byli wzruszeni. W pewnym momencie coś we mnie zgasło i nie czułem potrzeby powrotu na salę. Wszystko się zmieniło, gdy ujrzałem swój pomnik - nie ukrywa Wilder.