FRANK SANCHEZ: NAJPIERW NEGRON, POTEM ELIMINATOR I WALKA O TYTUŁ

Redakcja, Boxingscene

2022-09-15

Już blisko rok minął od wielkiego zwycięstwa Franka Sancheza (20-0, 13 KO) nad Efe Ajagbą, a kariera Kubańczyka nie nabrała wciąż tempa. On sam liczy jednak na to, że wszystko zmieni się po najbliższym występie.

Niepokonany 30-latek już 15 października w Barclays Center na Brooklynie spotka się z Carlosem Negronem (25-3, 20 KO), z którym miał już walczyć w styczniu. W najnowszym rankingu federacji WBC Kubańczyk przesunął się już na trzecie miejsce w wadze ciężkiej. Wyprzedzają go tylko Deontay Wilder i Andy Ruiz, którzy prawdopodobnie zmierzą się w przyszłym roku, o ile oczywiście Wilder upora się z Robertem Heleniusem.

WILDER vs HELENIUS: PEŁNA ROZPISKA PPV >>>

- Negron to groźny przeciwnik, ale będę gotowy na wszystko co mi zaproponuje. Poszukam nokautu, żeby pokazać i udowodnić, iż potrafię nie tylko wcielać się w rolę boksera, ale i punchera. Uważam siebie za najlepszego zawodnika na świecie, a ta wygrana przybliży mnie do celu. W przyszłym roku chciałbym zaboksować najpierw w eliminatorze, a potem zaatakować jednego z mistrzów świata - nie ukrywa Sanchez.