SHIELDS vs MARSHALL: ROŚNIE NAPIĘCIE PRZED SOBOTNIM HITEM

Redakcja, SecondsOut, Fighthype

2022-09-07

Za nami treningi otwarte przed konfrontacją kobiet o wszystkie pasy wagi średniej - Claressa Shields vs Savannah Marshall, która czeka nas w najbliższą sobotę w Londynie. Oto wypowiedzi obu zawodniczek tuż po treningach. Miłości tutaj delikatnie mówiąc nie ma. Jedna z największych kobiecych walk w historii jest pełna podtekstów.

- Gwarantuję, że Marshall szybko podniesie ręce do góry. Będzie trzymała wysoką gardę i zamknie się w obronie. Onieśmielę ją, sprawię, że będzie się czuła niekomfortowo. Ona dotychczas nokautowała słabe zawodniczki. Jestem lepszą zawodniczką niż Marshall i tylko to się liczy.  Pamiętam naszą walkę w boksie olimpijskim, sędziowie mnie wtedy oszukali, byli uprzedzeni. Byłam upominana, żebym przestała wydawać odgłosy podczas zadawania ciosów, to było chore. Trafiałam mocniejszymi ciosami. Marshall kłamie, twierdzi, że mnie pobiła. Ja jestem na innym poziomie i skopię jej tyłek. To będzie straszne lanie (...) - powiedziała Shields, dwukrotna mistrzyni olimpijska i zawodowa mistrzyni świata czterech kategorii.

Przypomnijmy, że Marshall jest jedyną bokserką, która pokonała Shields. Stało się to w 2012 roku podczas mistrzostw świata w chińskim Qinhuangdao, które zresztą Marshall wygrała.

- To największa walka w mojej karierze, stawka jest ogromna. Shields walczy na moim terenie, bo jej walki nie sprzedają się w USA. To jedna z moich przewag. Mogę wygrać z Claressą przed czasem, to jak najbardziej możliwe. Myślę, że ona będzie chciała kraść rundy technicznie boksując, więc muszę być mocna od początku. Ona publicznie mówi, że słabo boksuję, ale tak naprawdę nie jest głupia. Wie, co potrafię i chce mnie sprowokować. Wplata w gadkę podteksty rasowe, a to nie jest w porządku. Tutaj przekracza granicę, rasa nie ma z tą walką nic wspólnego i nie powinno się o niej mówić - stwierdziła dziś Marshall, mistrzyni świata WBO (Shields posiada pasy IBF, WBA i WBC).

Poniżej skrót treningów otwartych i nagranie ww. pierwszej walki Shields vs Marshall, które wreszcie ujrzało światło dzienne.