HRGOVIĆ: NIE CHCIAŁO MI SIĘ ŻYĆ I WSTAWAĆ Z ŁÓŻKA

Redakcja, Vecernji

2022-08-24

Brązowy medalista olimpijski z Rio (2016), Filip Hrgović (15-0, 12 KO) pokonał w ostatnią sobotę na gali Usyk vs Joshua II wicemistrza olimpijskiego z Pekinu (2008) - Zhang Zhileia (24-1-1, 19 KO) - w niezwykle zaciętym i dramatycznym eliminatorze IBF wagi ciężkiej. Oto pierwsza wypowiedź Chorwata po powrocie do ojczyzny.

WHYTE PROPONUJE HRGOVICIOWI WALKĘ Z BABICIEM W CHORWACJI >>>

- Wygrałem nieznacznie, ale wygrałem i cieszę się z tego. Dostałem od moich rodaków kwiaty po zwycięstwie, po walce, w której prawie umarłem w ringu... Teraz jestem obowiązkowym pretendentem do tytułu mistrzowskiego. Do walki mistrzowskiej może dojść w ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy (...) - powiedział Hrgović.

- Nie byłem mocno wstrząśnięty po nokdaunie, ale mój rywal dostał wiatru w żagle. Prowadził dwoma punktami i miał przewagę psychologiczną po pierwszej rundzie. Później przyjmowałem jeszcze mocniejsze ciosy. Nie spodziewałem się tak trudnej walki, ale znalazłem w sobie siłę, by wrócić do gry i wygrać. Zhilei stoczył walkę życia, w dodatku to nie był mój dzień. Z chęcią stoczyłbym rewanż, bo wygrałbym dużo łatwiej. Słyszałem, że Alen Babić, który często gadał na mój temat bzdury, stanął w mojej obronie po starciu z Zhileiem. Dziękuję za to Babiciowi, tak powinien zachować się rodak - dodał Chorwat.

- Chciałbym toczyć kolejne wymagające walki, które postawią mnie na krawędzi. Od dawna nie walczyłem z nikim naprawdę mocnym i to rozluźnia, mimo że trenuję jak szalony. Muszę mieć trudnych rywali, by odnieść sukces w walce o mistrzostwo świata. Kolejną walkę stoczę prawdopodobnie w grudniu. (...) Jak wiadomo przygotowywałem się do pojedynku z Zhileiem mierząc się z niedawną śmiercią ojca. Nigdy nie czułem się gorzej, nie chciało mi się żyć i wstawać z łóżka. Musiałem znaleźć siłę, by trenować, nie byłem jednak sobą, straciłem grunt pod nogami. Nie szukam wymówek, po prostu przedstawiam sytuację, z którą się zmagałem. Myślę, że miało to na mnie duży wpływ - podsumował temat "El Animal".