- Gdzie tylko pojawi się jakaś szansa, tam będę jechał. Do trzech razy sztuka. Najłatwiej byłoby mi zdobyć pas na Makabu, ale ambicjonalnie najchętniej wyszedłbym do rewanżu z Okolie - mówi Michał Cieślak (22-2, 16 KO), który wróci na ring prawdopodobnie w październiku.