ORTIZ: ZNOKAUTUJĘ RUIZA, POTEM MOŻEMY DOKOŃCZYĆ TRYLOGIĘ Z WILDEREM

Redakcja, FightHype

2022-08-20

- Mentalnie i fizycznie czuję się bardzo mocny - mówi Luis Ortiz (33-2, 28 KO), który 4 września w Los Angeles zmierzy się z Andym Ruizem Jr (34-2, 22 KO) w półfinale eliminatora do pasa WBC wagi ciężkiej.

- Nie możecie tego przegapić, długo czekałem na tę walkę. Po zwycięstwie nad Charlesem Martinem zrobiłem sobie tydzień wolnego i od tego momentu nieustannie trenuję. Zresztą ja zawsze jestem w gotowości i w każdej chwili mogę podjąć wyzwanie. Nie chcę zostawiać spraw w rękach sędziów, dlatego chcę znokautować Ruiza - nie ukrywa "King Kong".

- Jeśli nie znokautuję kogoś jednym uderzeniem, to będę bił tak długo, aż rywal będzie miał dość. Przede mną końcówka przygotowań, ostatni rozdział i nie mogę się już doczekać tej walki. Zrobię wszystko co jest dozwolone, by wygrać ten pojedynek. Pracuję na sali nad wieloma rzeczami, a w dniu walki udowodnię, że potrafię się dostosować do każdego. Czuję się lepiej niż wtedy, gdy miałem dwadzieścia pięć lat - przekonuje Kubańczyk.

WILDER: ORTIZ POBIJE RUIZA, A WTEDY MOŻE ZAWALCZYMY PO RAZ TRZECI >>>

- Jego szybkość nie robi na mnie żadnego wrażenia. Mam umiejętności i wszystkie potrzebne narzędzia, by radzić sobie z takimi zawodnikami i przeciwstawiać się ich szybkości swoimi kontrami w tempo. Udowodnię to 4 września. Zakończę walkę nokautem, a potem możemy dokończyć trylogię z Wilderem - zakończył Ortiz.

Przypomnijmy, że Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO) już 15 października spotka się po drugiej stronie drabinki turnieju WBC z Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO).