JOSHUA CHCE USYKA ZNOKAUTOWAĆ, WIĘC ZMIENIŁ RĘKAWICE

Anthony Joshua (24-2, 22 KO) nie tylko zmienił trenera po porażce z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO). Przed rewanżem zmienił również firmę rękawic, w których dotąd walczył.

Jutro wieczorem mamy obejrzeć nową wersję Anglika - bardziej agresywną, bezkompromisową i głodną sukcesu. Nikt w jego ekipie nie ukrywa, że celem jest nokaut, choć AJ ubezpiecza się, że paliwa mu nie zabraknie i w razie czego będzie gotowy na pełne dwanaście rund.

Dawny champion zatrudnił najpierw tłumacza, który przeanalizował każde słowo w narożniku Usyka w pierwszej walce. Nowa taktyka była wdrażana przez kilka miesięcy, a na końcu postanowiono zmienić asortyment.

We wrześniu ubiegłego roku Joshua boksował w Rivalach. Tym razem założył na dłonie Granty, które mają faworyzować puncherów. Za taką zmianą lobbował Robert Garcia, jego nowy szkoleniowiec.

KUP DOSTĘP DO DAZN I OBEJRZYJ WALKI JOSHUA-USYK (20.08) I CANELO-GOŁOWKIN (17.09) >>>

- Większość moich zawodników, którzy mocno biją, boksują w rękawicach Everlast MX. Testowaliśmy je, przywiozłem z sobą również Adidasy i Granty, a AJ wybrał te ostatnie. Najlepsze dla puncherów są Everlasty, ale Granty również są dobre. Można w nich mocno uderzyć, jeśli więc AJ czysto trafi, Usyk na pewno to poczuje - mówi Garcia.