TYSON FURY POTWIERDZIŁ WBC I THE RING, ŻE KOŃCZY KARIERĘ!

Redakcja, The Ring

2022-08-13

Wygląda na to, że tym razem Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) nie blefuje... "Króla Cyganów" już raczej w ringu nie zobaczymy!

W dniu swoich trzydziestych czwartych urodzin mistrz WBC wagi ciężkiej ogłosił - po raz kolejny, zakończenie kariery.

- Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy przez te wszystkie lata mieli wkład i wpływ na moją karierę. Po długich i trudnych rozmowach postanowiłem w dniu trzydziestych czwartych urodzin odejść i powiedzieć "szczęśliwej podróży" - stwierdził Fury. Podobne deklaracje były już wcześniej, ale teraz poszły za tym czyny. Jakie?

- Miałem piękną rozmowę z Tysonem w dniu jego urodzin. Potwierdził mi podczas tej rozmowy, że kończy karierę i odchodzi, zabezpieczony finansowo i z piękną rodziną. To spełnienie marzeń każdego zawodnika, odejść jako mistrz. Życzę Tysonowi i jego rodzinie wszystkiego co najlepsze - powiedział Mauricio Sulaiman, prezydent federacji WBC, której mistrzem jest (był) Fury.

Kilkanaście godzin później Tyson zawakował pas magazynu The Ring. A za oceanem jest to bardzo poważne wyróżnienie. Nowym mistrzem The Ring będzie lepszy z rewanżu Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO).

Fury zapytany, jak chce zostać zapamiętany, odpowiedział w swoim stylu. - Szczerze mówiąc mam i zawsze miałem w dupie, co ludzie o mnie myślą. Tak samo mam w dupie, jak zostanę przez nich zapamiętany!

BOB ARUM: NIE BIERZCIE SŁÓW FURY'EGO NA POWAŻNIE >>>

Przypomnijmy, że Fury ostatni pojedynek stoczył 23 kwietnia, gdy znokautował pięknym prawym podbródkowym w szóstej rundzie obowiązkowego challengera z ramienia federacji WBC - Dilliana Whyte'a. Poniżej decydująca akcja króla...

Tyson nie odejdzie w stu procentach. Już niedługo ma pomóc w sparingach swojemu kumplowi Josephowi Parkerowi (30-2, 21 KO), który 24 września spotka się w eliminatorze WBO z Joe Joyce'em (14-0, 13 KO).