CHISORA PO UDANYM REWANŻU Z PULEWEM CHCE TERAZ WILDERA

Redakcja, DAZN

2022-07-10

- Nie wygrałem od blisko trzech lat, to był dla mnie naprawdę trudny okres - przyznał Dereck Chisora (33-12, 23 KO), który po sześciu latach udanie zrewanżował się Kubratowi Pulewowi (29-3, 14 KO) i wrócił do gry o poważną stawkę w wadze ciężkiej.

"War" jeszcze dobrze nie ochłonął, a już zdążył rzucić rękawicę w stronę Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO). Były mistrz WBC wagi ciężkiej prawdopodobnie w ostatnim kwartale tego roku znów zamelduje się pomiędzy linami, choć póki co nie ogłosił tego jeszcze oficjalnie.

- To była naprawdę trudna walka. Pulew to świetny i trudny rywal, dlatego musiałem być w szczytowej formie i ciężko trenować. Z jednej strony jestem szczęśliwy, bo wygrałem, z drugiej jednak smutny, bo nie zostało mi już dużo walk. Póki co chcę dać jednak z siebie wszystko dla kibiców. Nie interesują mnie łatwe potyczki, chcę tylko poważnych wyzwań i trudnych rywali. Powiedziałem już zresztą Eddiemu Hearnowi, że jeśli tylko będzie w stanie załatwić mi pojedynek z Deontayem Wilderem, będę więcej niż szczęśliwy. Chcę mierzyć się z każdym z najlepszych mojej ery, bez względu na to, czy wygram, czy przegram - dodał Chisora, który tym samym przerwał serię trzech kolejnych porażek, z Aleksandrem Usykiem i dwukrotnie z Josephem Parkerem.