TECHNICZNY REMIS W REWANŻU MADRIMOWA Z SORO

Redakcja, Informacja własna

2022-07-09

O sporym pechu może mówić Israił Madrimow (8-0-1, 6 KO), który i dziś podczas dwóch rund zdążył udowodnić, że jest pięściarzem lepszym od Michela Soro (35-3-2, 24 KO). Uzbek nie może jednak dopisać kolejnego zwycięstwa, a o wszystkim zadecydowało przypadkowe zderzenie głowami.

Pierwsza runda należała właśnie do niego. Bił celnymi lewymi prostymi, zarówno na głowę, jak i korpus Francuza. W drugiej Madrimow nadal pozostawał stroną wiodącą, a po minucie trafił byłego mistrza Europy prawym sierpowym na górę, który nieco nim wstrząsnął. Numer jeden rankingu WBA poszedł za ciosem, nie zdołał jednak zrobić Soro większej krzywdy. Wyprzedzał natomiast jego próby swoimi atakami.

Koniec nastąpił już po pięciu sekundach rundy trzeciej. Madrimow i Soro (#2 WBA) zderzyli się przypadkowo głowami, po czym nad lewym okiem tego drugiego pojawiło się rozcięcie. Lekarz nie chciał dopuścić do dalszej rywalizacji, a sędzia ogłosił techniczny remis. Wydaje się, że Madrimow będzie, a przynajmniej powinien być obowiązkowym pretendentem dla Jermella Charlo, jako że był to eliminator do pasa mistrzowskiego WBA, a to Uzbek był lepszy w pierwszym pojedynku z grudnia 2021 roku.