MALIGNAGGI: CANELO NIE JEST W STANIE POKONAĆ BIWOŁA

Były mistrz świata Paul Malignaggi spełnia się jako uznany ekspert. Od dawna prezentował sceptyczne podejście do szans Saula Alvareza (57-2-2, 39 KO) w konfrontacji z Dmitrijem Biwołem (20-1, 11 KO), co okazało się trafną diagnozą. Teraz Canelo zdecydował się przyszłoroczny rewanż z Rosjaninem, Malignaggi zabrał więc znów głos.

CANELO: WALKI Z GOŁOWKINEM I BIWOŁEM TO NAJWIĘKSZE WALKI W BOKSIE >>>

Dodajmy, że zanim Meksykanin po raz drugi zmierzy się ze swoim niedawnym pogromcą, musi pokonać Giennadija Gołowkina, z którym po raz trzeci skrzyżuje rękawice 17 września. Malignaggi wybiega tymczasem w przyszłość i nie widzi raczej dla Canelo szans w rewanżu z Biwołem, mistrzem świata WBA wagi półciężkiej.

- Mówiłem przed walką, że Biwoł zostanie w starciu z Canelo obrabowany. Ale narzucił takie tempo, że Canelo nigdy nie czuł się komfortowo w tym pojedynku. Myślę, że nie jest w stanie pokonać Biwoła. Niezależnie od tego, w jakiej wadze będą walczyć - powiedział Malignaggi.

- By zniwelować wysokie tempo, trzeba czymś zaszachować rywala, zyskać jego szacunek. Canelo nie był w stanie tego zrobić. Jak musi walczyć w rewanżu? Powinien zwiększyć aktywność, zadawać więcej ciosów zwłaszcza lewym prostym. Musi też poprawić pracę nóg. To jednak niezwykle trudne zadanie. Nie wiem, czy jest wykonalne - dodał charyzmatyczny brooklyńczyk.