Jaron Ennis (29-0, 27 KO) idzie jak burza i szybko odprawia kolejnych rywali. Dziś zdemolował Custio Claytona (19-1-1, 12 KO) i nabył status obowiązkowego pretendenta do pasa IBF wagi półśredniej.
Amerykanin rozbijał przeciwnika sztywnym lewym prostym i z łatwością przechodził do półdystansu. Koniec walki nastąpił już w drugiej rundzie. Ennis po jabie huknął prawym sierpowym na skroń i było po wszystkim. Co prawda Clayton powstał na dziewięć, ale wciąż nie był w stanie utrzymać równowagi i sędzia Ray Corona zatrzymał nierówny bój.
Przypomnijmy, że na tronie IBF w wadze półśredniej, podobnie jak WBC i WBA, zasiada znakomity Errol Spence Jr (28-0, 22 KO). Ależ to będzie pojedynek...