'ZURDO' RAMIREZ NIE DOPADŁ CANELO, TERAZ MOŻE ZMUSIĆ DO WALKI BIWOŁA

Redakcja, DAZN Boxing Show

2022-05-11

Gilberto Ramirez (43-0, 29 KO) od dawna uganiał się za Saulem Alvarezem (57-2-2, 39 KO). Nie udało się, teraz jednak może dopiąć swego kuchennymi drzwiami.

Pierwszy w historii meksykańskiego boksu mistrz kategorii super średniej teraz rywalizuje w półciężkiej i w najbliższą sobotę spotka się z Dominikiem Boselem (32-2, 12 KO). Federacja WBA ogłosiła, iż lepszy z tej dwójki zostanie obowiązkowym pretendentem do tytułu wagi półciężkiej. Na tronie World Boxing Association w limicie 79,4 kilograma zasiada Dmitrij Biwoł (20-0, 11 KO), który w sobotę pobił Alvareza i obronił tytuł.

Ramirez pokonując Niemca może zapewnić sobie walkę ze zwycięzcą rewanżu Canelo z Biwołem. O ile Alvarez na taki rewanż się zdecyduje. A jeśli nie, to dostępna będzie walka z Rosjaninem.

- Przykro było na to patrzeć. Canelo za ostro zaczął, przez co pod koniec walki wyglądał na mocno zmęczonego i nie czującego się już komfortowo w ringu. Zawsze szukam największych walk. Od jakiegoś czasu chciałem boksować z Biwołem, a teraz chcę jeszcze bardziej. W sobotę zrobię co do mnie należy, a potem możemy w końcu zmierzyć się między sobą. Dosyć uciekania przede mną! - mówi popularny "Zurdo".