BIWOŁ: CANELO MA PORAŻKĘ, JA NIE, KONCENTRUJĘ SIĘ NA SWOICH ATUTACH

Redakcja, The Ring

2022-05-02

- Pokonałem każdego, kto dotąd stanął na mojej drodze. Wierzę, że pokonam również Canelo - mówi na kilka dni przed walką z Saulem Alvarezem (57-1-2, 39 KO) obrońca tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA, Dmitrij Biwoł (19-0, 11 KO).

Sławny Meksykanin był już mistrzem świata w limicie 79,4 kilograma, lecz po jednorazowym skoku na Siergieja Kowaliowa i jego pas WBO. W sobotę spotka się z innym Rosjaninem, ale będącym w szczycie swojej kariery.

- Z ekscytacją i podnieceniem czekam już na sobotę. To dla mnie szansa pokazania swoich umiejętności całemu sportowemu światu. Canelo udowodnił częstymi i regularnymi startami, że należy do elity. To świetny zawodnik, który przejdzie do historii boksu, ale on już przegrywał, ja wciąż pozostaję niepokonany. Wierzę w swoje umiejętności techniczne i to, że pokonam również Alvareza - mówi Rosjanin urodzony w Kirgistanie.

- Nikt nie jest doskonały, Alvarez również ma swoje mocne, ale i słabsze strony. Skupiam się jednak na sobie i na tym, by uwypuklić w walce moje atuty. Jeśli będę przygotowany pod każdym względem na sto procent, to zwyciężę w tym pojedynku - dodał Biwoł, który szykował się do walki życia w Indio w stanie Kalifornia.