PANIE DAŁY POPIS - TAYLOR POKONAŁA SERRANO, SMITH ZŁAMAŁ VARGASA

Redakcja, Informacja własna

2022-05-01

- Będę dla niego za duży i za silny - zapowiadał przed walką Liam Smith (31-3-1, 17 KO). I dotrzymał słowa, stopując w dziesiątej rundzie Jessie Vargasa (29-4-2, 11 KO).

Dawni mistrzowie od początku narzucili wysokie tempo i dali kibicom znakomite widowisko w półdystansie. Cios za cios, żaden nie odpuszczał. Ale nieaktywny Amerykanin wytrzymał tak wysokie tempo tylko w pierwszej połowie pojedynku. Z czasem Brytyjczyk, były mistrz świata wagi junior średniej, zaczął go przełamywać. Po dziewiątej rundzie Vargas - dawny champion kategorii super lekkiej i półśredniej, usłyszał groźbę w narożniku, że pojedynek zostanie przerwany jeśli ten nie pokaże czegoś więcej. I rzeczywiście pojedynek nie potrwał nawet minuty dłużej. Smith trafił przy linach wydłużoną serią i do akcji wkroczył sędzia.

W daniu głównym gali w Nowym Jorku, w zdaniem niektórych najważniejszej walce w historii kobiecego boksu, starły się dwie wielkie mistrzynie. I dały to, na co kibice czekali - kapitalny pojedynek. Lepiej w niego weszła Katie Taylor (21-0, 6 KO), broniąca wszystkich czterech pasów wagi lekkiej. Była odrobinę szybsza i dokładniejsza. Mocniejsze ciosy zadawała jednak Amanda Serrano (42-2-1, 30 KO). Portorykanka zraniła Irlandkę w piątym starciu i w środku zaczęła odrabiać straty.

Walka stała na bardzo wysokim poziomie, a po ostatnim gongu żadna z nich nie mogła być pewna werdyktu. Sędziowie byli niejednomyślni - 97:93 Taylor, 96:94 Serrano i 96:93 Taylor. Stosunkiem głosów dwa do jednego zwyciężyła Katie Taylor!