FURY: WILDER WCIĄŻ NAJLEPSZY POZA MNĄ, ZNOKAUTUJE KAŻDEGO

Redakcja, Behind the Gloves

2022-04-24

Jeżeli Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) naprawdę odejdzie na sportową emeryturę, ktoś przejmie po nim pas World Boxing Council. Sam Fury wskazuje na Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO), z którym stoczył trylogię i który zafundował mu cztery razy deski.

Tylko druga batalia pomiędzy "Królem Cyganów" a "Brązowym Bombardierem" była jednostronna i pozbawiona emocji. Amerykanin raz wyciągnął remis i dwa razy przegrał przed czasem. Anglik jednak musiał cały czas mieć się na baczności. Jeśli zawiesi rękawice na kołku, na tronie WBC nastąpi bezkrólewie. Popatrzmy więc na ostatni ranking tej federacji.

1. Deontay Wilder
2. Joe Joyce
3. Joseph Parker
4. Frank Sanchez
5. Andy Ruiz Jr
6. Arslanbek Machmudow
7. Luis Ortiz
8. Filip Hrgović
9. Michael Hunter
10. Tony Yoka

W lipcu dojdzie prawdopodobnie do konfrontacji dwójki z trójką, czyli Joyce'a z Parkerem. To - w teorii, mógłby być eliminator do walki z Wilderem. Poza ringiem Fury kumpluje się i z jednym i z drugim, lecz za najmocniejszego uważa właśnie Wildera.

- Chciałbym, żeby to Wilder zaboksował o wakujący po mnie pas WBC. Miał dziesięć skutecznych obron na koncie i poza mną znokautował każdego rywala. Nigdy nie otrzymał należytego mu szacunku za to co zdołał osiągnąć. Wierzę, że nie licząc mnie to wciąż najlepszy bokser świata wagi ciężkiej. I poza mną znokautuje każdego - uważa Fury.